- Plamy z farb:
2.Plamy z farb emulsyjnych zmywać, gdy są jeszcze mokre; gdy wyschną, nie można ich już usunąć.
3.Farby olejne czyścić benzyną do czyszczenia, a następnie plamę namoczyć w płynnym detergencie.
4.Plamy z farb pastelowych usuwać wywabiaczem do plam i wypłukać alkoholem metylowym.
![]() | |||||
źródło zdjęcia (bo spodnie męża nie nadawały się do fotografowania): http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,290439,20120702,wniosek-nie-siadac-na-przystankach-p.jpg |
- Plamy ze smarów:
Na szczęście na zwykłych ubraniach nie było mi dane tego sprawdzić, więc nie wiem czy działa. Może coś doradzicie?
- Pot, żółte plamy pod pachami
Na usuwanie plam z potu wystarczy
czasami namoczyć tkaninę w soli albo pocierać żółte plamy szmatką
nawilżoną roztworem spirytusowym w stosunku 1:1 (np. 50ml spirytusu i
50ml wody). Dobry jest również słaby roztwór soli szczawikowej. Można
również użyć amoniaku.
- Przypalenie z żelazka np. na białych spodniach.
1.Namoczyć lub zwilżyć wodą i wcierać dużą ilość soli, wywiesić na parę ładnych godzin na słońce a natępnie wyprać.
2.Uderzać miejsce zaplamione tamponikiem z gazy umoczonym w wodzie z mydłem , spłukać ciepłą wodą , a po wyschnięciu czyścić benzyną . Jeżeli nadal pozostaną żółte plamy , pocierać tamponikiem umoczonym w wodzie utlenionej
3.W plamę wetrzeć mieszankę sporządzoną z jednej części gliceryny i dwóch części wody. Następnie na 15 minut zamoczyć w roztworze 50 g boraksu na 0,6 l ciepłej wody.
2.Uderzać miejsce zaplamione tamponikiem z gazy umoczonym w wodzie z mydłem , spłukać ciepłą wodą , a po wyschnięciu czyścić benzyną . Jeżeli nadal pozostaną żółte plamy , pocierać tamponikiem umoczonym w wodzie utlenionej
3.W plamę wetrzeć mieszankę sporządzoną z jednej części gliceryny i dwóch części wody. Następnie na 15 minut zamoczyć w roztworze 50 g boraksu na 0,6 l ciepłej wody.
- Puder do makijażu
Usuwanie plam wykonujemy przy pomocy spirytusu kosmetycznego.
- Rdza
Usuwanie plam z rdzy jest czasami trudne w zależności od rodzaju tkaniny na której się znajduje.
1.Na rdzę jest dobra kąpiel w gorącym soku z cytryny. Delikatne tkaniny są często wrażliwe na taki sok, dlatego bardzo ostrożnie z takimi tkaninami.
2. Dobrze z rdzą radzi sobie proszek do pieczenia. Należy nim natrzeć plamy a następnie uprać.
3.Również możemy usunąć kwaskiem cytrynowym lub kwasem winnym ( 1 łyżeczka kwasu na szklankę wody). Po wywabieniu dobrze wypłukać.
4. Jeszcze innym sposobem na usunięcie rdzy jest natarcie plamy sokiem z cytryny i posypanie jej solą.
1.Na rdzę jest dobra kąpiel w gorącym soku z cytryny. Delikatne tkaniny są często wrażliwe na taki sok, dlatego bardzo ostrożnie z takimi tkaninami.
2. Dobrze z rdzą radzi sobie proszek do pieczenia. Należy nim natrzeć plamy a następnie uprać.
3.Również możemy usunąć kwaskiem cytrynowym lub kwasem winnym ( 1 łyżeczka kwasu na szklankę wody). Po wywabieniu dobrze wypłukać.
4. Jeszcze innym sposobem na usunięcie rdzy jest natarcie plamy sokiem z cytryny i posypanie jej solą.
Tkaninę wywiesić na kilka
godzin na słońce a następnie wyprać. Jeżeli rdzę wywabiamy z materiałów z
włókien roślinnych należy po wywabieniu plamy spłukać tkaninę i
zobojętnić działanie kwasu roztworem amoniaku lub sody. Czynność
zanurzania plamy w kwasie i amoniaku powtórzyć kilkakrotnie. Podobnie
postępować przy użyciu gorącego roztworu kwasu szczawiowego
- Smar od łańcucha roweru
Najpierw tłuszczem np. masłem, a
następnie wetrzeć w to miejsce mąkę ziemniaczaną i na chwilę zostawić.
Inną metodą jest nalanie na to miejsce "LUDWIK"-a (ostrożnie z bielizną
kolorową) i wypranie, albo odplamiacz "CODI" energic. Dostępny ponoć
tylko u dystrybutorów firmy HWC (Harmony World Club).
Najbardziej znaną metodą na usuwanie plam ze smaru łańcuchowego jest podłożenie grubej warstwy ligniny pod zaplamione miejsce. Na wierzchu nanosimy niesolone masło i pozostawiamy na pół godziny. Masło zdejmujemy tępą stroną noża i szczotką moczoną w benzynie zmieszanej z terpentyną w takiej samej ilości pukamy w plamę. Powtarzamy to kilka razy.
Najbardziej znaną metodą na usuwanie plam ze smaru łańcuchowego jest podłożenie grubej warstwy ligniny pod zaplamione miejsce. Na wierzchu nanosimy niesolone masło i pozostawiamy na pół godziny. Masło zdejmujemy tępą stroną noża i szczotką moczoną w benzynie zmieszanej z terpentyną w takiej samej ilości pukamy w plamę. Powtarzamy to kilka razy.
Wow, nie od dziś wiadomo, że stare metody są najlepsze :) A jeśli chodzi o trochę nowoczesności i wygody, to ja polecam kapsułki piorące Vizir :) W przypadku, kiedy brakuje czasu na zastosowanie Twoich metod (mimo wszystko czasochłonnych), dobrze mieć dobry i skuteczny środek pod ręką;)
OdpowiedzUsuń